Jak ustawić meble w pokoju, aby pozwalały one wygodnie korzystać z pomieszczenia i jednocześnie tworzyły przyjemną wizualnie kompozycję? Przeanalizujmy to zagadnienie przez pryzmat ośmiu najczęściej popełnianych gaf.
Ustawianie mebli w pokoju – tak jak wiele innych aspektów aranżacji wnętrz – ma wymiar bardzo subiektywny. Wiele zależy tu od naszych indywidualnych preferencji, gustu, budżetu i – oczywiście – rozmiarów oraz możliwości wnętrza. Istnieje jednak zestaw pewnych reguł, którymi zwykle kierują się architekci wnętrz i które sprawdzają się w większości przypadków.
Jak ustawić meble? Charakterystyczne pomyłki
1. Zatłoczone narożniki
„Jak ustawić meble w małym pokoju?” to pytanie, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Często uznajemy, że najlepszym rozwiązaniem będzie stworzenia wrażenia symetrii, która uspokaja i harmonizuje przestrzeń, dzięki czemu pomieszczenie wydaje się większe. Z reguły jest to słuszne założenie. Ale czasami wpędza nas w aranżacyjne pułapki. Typowym zjawiskiem, które pojawia się, gdy usilnie szukamy symetrii, jest zbytnie zagęszczenie meblowych narożników. Mówimy o sytuacji, kiedy meble zaczynają zachodzić na siebie. Jest to nie tylko niewygodne, ale także nieestetyczne – powoduje efekt zagracenia, stłoczenia i ściśnięcia.
Niekiedy delikatne odstąpienie od zasady symetrii przynosi znakomite rezultaty i pozwala rozstawić meble w taki sposób, aby każdy miał odpowiednio dużo „swobody” i właściwie zakotwiczał się w przestrzeni.
Różnicę wyraźnie widać na poniższych rysunkach:
2. Brak odpowiedniego przepływu
Podstawowym błędem podczas ustawiania mebli jest niewydzielenie między nimi wystarczająco dużo wolnego miejsca. Główne szlaki komunikacyjne w pokoju – do drzwi wejściowych, drzwi balkonowych, innych pomieszczeń, szafy czy najczęściej użytkowanych elementów wyposażenia – powinny mieć około 70-90 centymetrów szerokości. Nierzadko okazuje się, że do zachowania zalecanego dystansu wystarczy „wyeliminowanie” jednego mebla. (Czy naprawdę na co dzień potrzebujemy aż tyłku krzeseł?)
Odpowiedni przepływ odnośni się nie tyko do fizycznych odstępów, ale także do optycznego wrażenia, jakie tworzą meble. Zachowanie w pokoju „czystego widoku” opiera się na prostej zasadzie: nisko w środku przestrzeni i wysoko na obwodzie. Trzymanie się tej prawidłowości większości osób przychodzi naturalnie i intuicyjnie. Jest przecież zupełnie jasne, że regały z książkami ustawiamy przy ścianach, a stolik kawowy bardziej w centrum pokoju… Zdarza się jednak, że nieświadomie wprowadzamy do wnętrza elementy, o które nasze oczy zaczynają się „potykać”. Może to być na przykład przesadnie wychylona lampa podłogowa czy zbyt wysokie oparcia krzeseł.
Jak ustawić meble? Tego lepiej unikaj!
3. Brak równowagi
Jak wspomnieliśmy, zasady symetrii wcale nie trzeba trzymać się kurczowo. Ustawiając meble, powinniśmy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniego balansu, eurytmii. Rozprowadzajmy meble równomiernie po całej przestrzeni. Jeżeli przy jednej ścianie postawimy sofę, przy ścianie przeciwległej powinno znajdować się coś o adekwatnym wizualnym ciężarze – para krzeseł, komoda, bufet etc.
4. Dosuwanie mebli do samej ściany
Przysuwanie meble bezpośrednio do ściany to zjawisko tak powszechne, że wsród zachodnich projektantów doczekało się nawet miana swoistej jednostki chorobowej: „syndromu wallflower”. Umieszczanie mebli w taki sposób, że dotykają one ścian, najczęściej podyktowane jest po prostu potrzebą i pragnieniem, aby wygospodarować jak najwięcej miejsca w centrum pokoju. Jest to jednak bardzo złudne przekonanie. W rzeczywistości oszczędność przestrzeni jest tu znikoma, a efekt taki, że wnętrzu brakuje lekkości i wdzięku.
5. Tworzenie kilku punktów centralnych
Każdy dobrze urządzony pokój ma swój punkt centralny (focal point). Wyznaczać może go na przykład największy i najpięknieszy mebel w pomieszczeniu (sofa, łóżko, jakiś antyk…) kominek czy telewizor. Punkt centralny to miejsce, na które spoglądamy w pierwszej kolejności po wejściu do pomieszczenia. Strefę taką możemy wyodrębnić i zaakcentować przy pomocy koloru, dekoracji czy tekstury (np. lameli).
6. Brak połączeń między meblami
Każdy mebel w pokoju ma swoją funkcję – praktyczną i/lub dekoracyjną. Ale właściwie żaden meble nie może tej funkcji sprawować całkowicie samodzielnie. Sofa potrzebuje stolika, stół krzeseł, fotel do czytania lampy… i tak dalej.
Jak ustawić meble? Wskazówki
7. Pomijanie stref
W pokoju dziennym wykonujemy wiele odmiennych czynności: oglądamy telewizję, czytamy, pracujemy, uczymy się, bawimy etc. Meble warto więc ustawić tak, aby wyznaczały przestrzeń dla każdej z tych aktywności.
8. Nieuwzględnianie własnych nawyków
Hasło „Jak ustawić meble?” można analizować przy pomocy wielu różnych wymiarów i wytycznych. Ostateczną decyzję podejmujecie jednak przede wszystkim w oparciu o swoje przyzwyczajenia. Cóż z tego, że „idealna” odległość stolika kawowego od sofy to 40-45 centymetrów… Jeżeli lubicie trzymać na nim nogi podczas oglądania telewizji, zwyczajnie przysuńcie go bliżej.
Jak ustawić meble? Teraz na pewno uda Ci się ta sztuka.
Czy ten artykuł był przydatny?
Dziekujemy za opinie :)
Dlaczego ten artykuł nie był przydatny?
- Artykuł był za krótki
- W artykule było za mało zdjęć
- Artykuł nie wyczerpał tematu
- Z artykułu nie dowiedziałem/dowiedziałam się niczego nowego