Izolacja podłogi, miejsce modlitewne, ozdoba ściany. Dywany, bo o nich mowa, pełniły na przestrzeni lat wiele funkcji. Dziś skupimy się na tej najbardziej dekoracyjnej. Zobacz najciekawsze rodzaje i wzory dywanów, które całkowicie odmienią twoje cztery kąty!
Dywany – 2 podstawowe parametry
Zanim zdecydujesz się na zakup określonego rodzaju dywanu, poznaj 2 ważne parametry, które pozwolą ci określić jego jakość:
- liczba pęczków w metrze kwadratowym – to odpowiednik rozdzielczości ekranu np. monitora komputera. Parametr ten określa, ile pojedynczych włosków przypada na metr kwadratowy dywanu. W tym wypadku kierujemy się zasadą: im więcej, tym lepiej. Standardowo ilość pęczków w dywanach gładkich waha się między 150 a 500 tysiącami włosków. Im więcej włosków ma dywan, tym jest gęściejszy, a jego wzór – bardziej wyraźny,
- waga metra kwadratowego dywanu – im cięższy dywan, tym lepszy jakościowo. Waga jest bowiem zazwyczaj wykładnią tego, ile pęczków znajduje się w metrze kwadratowym dywanu, jakiej są one długości i grubości. Przyjmuje się, że masywne dywany są jednocześnie bardziej miękkie i lepszej jakości niż ich lżejsze odpowiedniki.
Jakie są rodzaje dywanów?
Do najpopularniejszych rodzajów dywanów należą:
- dywany gładkie – uniwersalne dywany o gęstym i krótkim runie (ok. 3 cm),
- dywany typu shaggy – miękkie, sprężyste, o długim runie (ok. 10 cm). Nie są one polecane alergikom, są także stosunkowo trudne w czyszczeniu,
- dywany-maty, czyli bez runa – szorstkie i twarde dywany bez runa. Mogą być wykonane zarówno z włókien sztucznych, jak i naturalnych. Są polecane alergikom i właścicielom zwierzaków, które gubią sierść,
- dywany wycinane typu carving – to dywany o nieregularnym, nierówno przyciętym runie, co sprawia, że na dywanie powstaje efekt 3D. Dywan shaggy z efektem 3D nosi nazwę „cut&loop”,
- dywany ze skóry – czyli naturalna skóra, np. owcza, która idealnie sprawdzi się w sypialni czy w pobliżu kominka. Mogą być wykonane także z ekoskóry.

Przed zakupem dywanu zwróć także uwagę na jego metkę. Dowiesz się z niej, jakie są dodatkowe właściwości dywanu, np.:
- odporność na zabrudzenia,
- odporność na wilgoć,
- wytrzymałość,
- możliwość korzystania przez alergików,
- szczegóły dotyczące mebli, które można postawić na dywanie,
- informacje o metodzie prania dywanu.
Dywany, które odmienią twoje wnętrze
To, jaki dywan wybierzemy do swojego wnętrza zależy od tego, w jakim stylu urządzone są nasze cztery kąty. Czy dywan ma harmonijnie komponować się z całością, a może tworzyć z nią kontrast? Wielkość, kształt i kolor – wszystko to wpłynie na ostateczny efekt wizualny nowej dekoracji.

Dywan miękki niczym obłok
Tego typu dywany idealnie sprawdzą się w sypialni, bo chodzenie po nich boso to jak spacer po chmurze! Dobrze skomponują się także z kominkiem – zimą można na nich uciąć sobie długą drzemkę.
Magnetyzująca czerń i motyw floral
Zachwycający, okrągły dywan o motywie floral jest dziełem znanego projektanta – Marcela Wandersa. W minimalistycznym wnętrzu jego surrealistyczne wzory stanowić będą główną dekorację, jeśli nie główną atrakcję.
Na skraju lasu…
A może by tak do swojego wnętrza wpleść elementy leśne? Żaden problem! Nieregularny dywan przypominający skupisko leśnych mchów o różnych odcieniach zieleni to dzieło Estudio Nidolab, a podziwiać je można w jednym z biur w Buenos Aires.
Etniczne wzory + biel ścian
To połączenie idealne! Ogniste barwy i etniczne wzory obszernego dywanu przełamują sterylność wszechobecnej we wnętrzu bieli. Dzięki temu wnętrze zyskuje na przytulności, a dywan może służyć nie tylko jako dekoracja czy izolacja podłogowa, ale także na przykład jako mata do porannej jogi.

Słoje drzewa, a może agat w przekroju?
Ten efektowny dywanik stanowi niewątpliwą ozdobę podłogi. Przypomina raczej lazurowe dzieło sztuki niż dywan, a jego interpretacja należy tylko i wyłącznie do domowników 😉
Czy ten artykuł był przydatny?
Dziekujemy za opinie :)
Dlaczego ten artykuł nie był przydatny?
- Artykuł był za krótki
- W artykule było za mało zdjęć
- Artykuł nie wyczerpał tematu
- Z artykułu nie dowiedziałem/dowiedziałam się niczego nowego