Drewno im mniej jest idealne – pełne sęków, z drobnymi pęknięciami i chropowatą powierzchnią – tym szlachetniej się prezentuje. Ten materiał nie należy jednak do tanich, poza tym jego pielęgnacja jest dość wymagająca. Dlatego do podłóg coraz częściej wykorzystuje się panele laminowane, które mogą do złudzenia przypominać drewno. Wraz z marką Quick-Step podpowiadamy, jakie podłogi z laminatu będą pasowały do wnętrz urządzonych w różnych stylach.
Materiał partnerski
Panele laminowane i oszczędny styl skandynawski
Najłatwiej wykorzystać panele laminowane imitujące drewno do urządzenia pokoju w skandynawskim stylu. Motywy inspirowane naturalnymi surowcami są w nim chętnie stosowane, dlatego panele powinny mieć kolor zbliżony do naturalnego, najlepiej jak najjaśniejszy. Jako przykład mogą posłużyć panele Quick-Step Singnature naśladujące dąb (SIG 4748). Ten styl lubi jasne kolory, a zwłaszcza biel i beże, które najlepiej odbijają promienie światła. To sprawia, że pomieszczenia wydają się większe.
Aranżacje warto uzupełnić dodatkami w minimalistycznym klimacie, zwłaszcza tymi o prostych, geometrycznych kształtach. Dobrze sprawdzą się np. okrągłe lampy, lampiony i świece – styl skandynawski dużą wagę przykłada do oświetlenia.
Kolor w roli głównej
Chcesz, żeby pomieszczenie nabrało oryginalnego, a jednocześnie luksusowego sznytu? W takim razie z pomocą przychodzi róż w różnych odcieniach. Najjaśniejszy przeznacz na podłogę – panele laminowane marki Quick-Step (SIG 4754) lakierowane na ten kolor sprawiają delikatne wrażenie. Będą gustownie kontrastować z nasyconymi odcieniami różu, zdobiącymi ściany, meble, a nawet akcesoria dekoracyjne.
Złoto, które zwykle kojarzy się prestiżem i rozwiązaniami premium, zarezerwuj na dodatki np. na lśniący stolik kawowy. Tego koloru należy używać oszczędnie, żeby nie popaść w przesadę. Dla równowagi warto łączyć go z minimalistycznymi, prostymi formami. Luksus w nowoczesnym wydaniu przywiązuje dużą wagę do umiaru!
Zabawa kontrastami – panele laminowane vs ściany
Standardem stały się już jasne ściany łączone z podłogami w ciemniejszym odcieniu. A gdyby tak zrobić zamianę? Ściany (wszystkie lub np. tylko dwie) można pomalować na ciemnoszary kolor i zestawić z panelami laminowanymi o jasnej barwie. W tej roli doskonale sprawdzi się np. laminat przypominający naturalne spękane drewno dębowe.
By opisany wyżej pomysł na aranżację okazał się strzałem w dziesiątkę, warto starannie wybierać barwy ścian i elementów wyposażenia. Do minimalistycznych wnętrz lepiej nie wprowadzać nowych kolorów. Niezbyt zróżnicowana paleta, bazująca głównie na bieli i grafitowych lub stalowych odcieniach, pozwoli wykreować atmosferę nowoczesności. Jeśli jednak chcesz nieco złagodzić taką surową stylistykę, możesz postawić na pastelowe kolory np. błękit czy jasny róż. Będą stanowiły przeciwwagę w stosunku do ciemnych barw zdobiących ściany i dodadzą wnętrzu nieco delikatności.
Industrialna estetyka zawsze w modzie
Masz przestronne wnętrza i nie wiesz, jak to wykorzystać? Być może rozwiązaniem będzie u ciebie styl industrialny. Powstał z myślą o pofabrycznych przestrzeniach, które były przemianowywane na mieszkania. Panele laminowane w industrialnych wnętrzach mogą być ciemniejsze niż w skandynawskich aranżacjach. Najlepiej jeśli są na nich widoczne szczeliny – ich niedoskonałość pasuje do przemysłowego klimatu. Takie są np. panele Quick-Step Signature do złudzenia przypominające spękany dąb (SIG 4767).
Z czym zestawiać panele w przestrzeni o industrialnym klimacie? Ściany powinny być pokryte szarą, białą lub beżową farbą. Ścian z brunatnej cegły najlepiej jednak wcale nie malować – stanowią jeden z kluczowych elementów przemysłowej estetyki! Przy dobieraniu dodatków postaw na duże lampy, inspirowane fabrycznymi. Dobrze będą wyglądały też metalowe meble, z widocznymi śrubkami i pokrętłami do regulacji. Skojarzenia z maszynami są jak najbardziej na miejscu!
Materiał powstał dzięki uprzejmości marki Quick-Step.
Czy ten artykuł był przydatny?
Dziekujemy za opinie :)
Dlaczego ten artykuł nie był przydatny?
- Artykuł był za krótki
- W artykule było za mało zdjęć
- Artykuł nie wyczerpał tematu
- Z artykułu nie dowiedziałem/dowiedziałam się niczego nowego
