Jak urządzić mieszkanie, by zmniejszyć poziom stresu i zapewnić sobie dobre samopoczucie psychiczne?

Przeczytanie tego artykułu zajmie Ci około 5 minut

Mieszkanie, w którym dobrze się czujemy, to przede wszystkim mieszkanie funkcjonalne, wygodne i ładne. Są to przesłanki całkowicie racjonalne i rzeczy, które odbieramy w pełni świadomie. Po prostu wiemy, czy w danej przestrzeni możemy komfortowo pracować, odpoczywać, przygotowywać posiłki lub wykonywać czynności higieniczne. Wiemy, czy na sofie lub fotelu siedzi nam się przyjemnie, czy nie. Wiemy, czy jakiś wystrój jest zgodny z naszym gustem, czy przeciwnie – drażni nas i odpycha. Ale wiele elementów wyposażenia wnętrz, co potwierdzają liczne badania naukowe, oddziaływuje na nas także na głębszej płaszczyźnie: w sposób, z którego nie zdajemy sobie sprawy, a który wiąże się z naszą konstrukcją psychiczną, genetycznym dziedzictwem po bardzo odległych przodkach lub naleciałościami kulturowymi. 

Przyjrzyjmy się dziś tym aspektom aranżacji wnętrz.

W dobie pandemii, gdy w domach spędzamy znacznie więcej czasu niż dawniej i narażeni jesteśmy na różne czynniki stresogenne oraz zwiększoną podatność na zachorowanie na depresję, takie niuanse mogą mieć niebagatelne znaczenie. 

1. Projekty, które sprzyjają dobremu samopoczuciu 

  • Dom z dwuspadowym dachem. Pierwotną i po dziś dzień absolutnie podstawową funkcją domu jest zapewnienie człowiekowi schronienia: przed warunkami atmosferycznymi i innymi istotami. Badacze tacy jak Lily Bernheimer, psycholog środowiskowa, czy Alain de Botton, autor książki Architektura szczęścia, zauważają, że odruchowo za bezpieczniejsze uznajemy te domy, które posiadają dwuspadowy dach. Najprawdopodobniej dzieje się tak dlatego, że taką właśnie, „szałasową”, konstrukcję miały pierwsze, prymitywne schronienia ludzkie. 
  • Odpowiedni balans miedzy dużymi a małymi pomieszczeniami. Laura Lee, dyrektor naczelna jednego z najbardziej prestiżowych biur architektonicznych na świecie, podkreśla, że dobrostan psychiczny człowieka wymaga przebywania zarówno w niewielkich, jak i przestronnych wnętrzach. Te pierwsze zapewniają poczucie spokoju i intymności, a drugie otwierają na kontakt ze światem. Małe wnętrza tworzą warunki do niezbędnego kontaktu z samym sobą, a duże do równie istotnego kontaktu z innymi. 
  • Wyraźnie zaakcentowany podział na to, co wewnętrzne i zewnętrzne. Wspomniany wyżej Alain de Botton doszedł do wniosku, że człowiek lepiej czuje się w domu, do którego wejście zostało w jakiś wymowny sposób podkreślone. Przez balustradę, baldachim, linię kwiatów, kamieni lub chociaż podwyższony próg lub wycieraczkę. Takie symboliczne rozgraniczenie przestrzeni daje bowiem poczucie dodatkowej ochrony. 
dlaczego dom z dwuspadowym dachem

2. Kolory, które poprawiają nastrój 

Psychologia kolorów to tyleż stara, co dość mętna dziedzina. Tak naprawdę niewiele rzeczy wiadomo tutaj na pewno. Większość kategorycznych stwierdzeń typu: „kolor X powoduje, że czujemy się tak i tak, a kolor Y, że odwrotnie” ma charakter konwencjonalny i wywodzi się raczej ze środowiska filozoficznego (np. od Johanna Wolfganga von Goethego) niż naukowego. To, czego możemy być stosunkowo pewni (chociaż i tutaj badania miały raczej ograniczony charakter), to to, że długie fale, takie jak czerwienie, pomarańcze i żółcie, działają pobudzająco, a krótkie fale, zielenie, błękity i fiolety – kojąco. 

Według opublikowanego całkiem niedawno w The Monitor On Psychology artykułu autorstwa Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego prawdą jest także to, co właściwie wszyscy intuicyjnie przeczuwaliśmy: jasne odcienie, biel, beże czy delikatne szarości, dają poczucie relaksu i spokoju

3. Natura może więcej 

Naukowych publikacji na temat dobroczynnego wpływu natury na zdrowie i samopoczucie psychiczne człowieka jest całe mnóstwo. Za pioniera tego nurtu uznaje się Edwarda Osborne’a Wilsona – amerykańskiego biologa, socjobiologa, entomologa i ewolucjonistę, twórcę pojęcia „biofilia”. Nie ulega wątpliwości, że odpowiednia ilość żywych roślin doniczkowych we wnętrzu przyczynia się do poprawy nastroju. Ale na tym możliwości się nie kończą:

  • Badacz urbanistyki dr Jack L. Nasar z Ohio State University uważa, że najlepiej swoją rolę spełnią obrazy albo grafiki przedstawiające krajobrazy lub naturę. 
  • Bardzo ciekawe wnioski dotyczą zastosowania drewna we wnętrzach. Naukowcy dowiedli, że najbardziej przyjazne dla ludzkiej psychiki jest jasne drewno z wyraźnie widocznymi słojami; a pozytywne oddziaływanie tego materiału maleje, gdy zacznie on przekraczać 45% udziału w wystroju pomieszczenia.
jak urządzić mieszkanie

4. Więcej światła 

Podobnie jak w przypadku natury, także w kwestii światła wszystko jest raczej oczywiste i dobrze udowodnione. Naturalne światło poprawia nastrój. Terapię światłem stosuje się przecież nawet w leczeniu łagodnych postaci depresji czy sezonowej choroby afektywnej. Szalenie istotne jest to, aby w każdym pomieszczeniu znajdowało się więcej niż jedno źródło światła, a temperatura barwową oświetlenia była zbliżona do światła naturalnego. Zaleca się także stosowanie, mało popularnych w Polsce, ściemniaczy, tak aby oświetlenie wnętrza „podążało” za zmieniającymi się porami dnia. 

światło naturalne

5. Stół i krzesła

Stół i ustawione przy nim krzesła tworzą centralny punkt w niemal każdym domu. Okazuje się jednak, że to, jakie ten stół i krzesła będą, nie pozostaje bez wpływu na nasze samopoczucie.

  • Badacze sugerują wybieranie krzeseł z wysokimi, osłaniającymi całe plecy oparciami. Aby to uzasadnić, znów musimy odwołać się do wpływu cech atawistycznych. To, co znajduje się za naszymi placami, czyli to, czego nie obejmujemy wzrokiem, mimowolnie uznajmy za bardziej niebezpieczne od tego, co mamy przed sobą. Solidne oparcie w jakimś stopniu niweluje tę głęboko zakorzenioną w naszej podświadomości obawę. 
  • To nie przypadek, że rycerze Króla Artura zasiadali przy okrągłym stole i przy okrągłym stole odbywały się słynne obrady z 1989 roku. Okrągły stół rzeczywiście, nie tylko symbolicznie, sprzyja poprawie komunikacji i budowaniu dobrych relacji między domownikami. 

6. Obrazy i dyplomy

  • Na pewno zauważyliście nieraz, że pies przed ułożeniem się do snu kilkukrotnie obraca się wokół własnej osi. Robi taki ponieważ jego dzicy przodkowie musili stale upewniać się, że nie grozi im jakieś ryzyko. Mamy nadzieję, że to porównanie Was nie urazi, ale człowiek zachowuje się nieco podobnie – stale mimowolnie rozgląda się na boki. Według naukowców dobrym sposobem na obniżenie poczucia stresu jest powieszenie na ścianach obrazów, które podkreślają nasza kontrolę nad przestrzenią i bardziej w niej zakorzeniają. 
  • Dyplomy, referencje, nagrody, świadectwa ukończonych szkoleń itp. stanowią klasyczny element wystroju gabinetów lekarskich czy prawniczych. Psychologowie sugerują, aby takimi laurami dekorować także wnętrza mieszkalne. Widoczne dowody naszych osiągnięć pomagają budować pewność siebie i podnoszą na duchu, gdy łapiemy „dołek”. 

7. Wystrój wnętrz a grywalizacja 

Jakiś czas temu natrafiliśmy na interesujący artykuł, który dowodził, że gry komputerowe wbrew obiegowej opinii pomagają zredukować stres, a nawet łagodzą objawy depresji. Odpowiada za to fakt, że rozgrywki przed komputerem lub telewizorem przywracają poczucie sprawczości i wiarę w możliwość osiągania celów. No dobrze, ale jak to się ma do tematyki wnętrzarskiej? Wydaje nam się całkiem słuszne, aby elementy grywalizacji, które, jak powszechnie wiadomo, pomagają np. rzucić palenie lub zwiększyć aktywność fizyczną, w przypadku obniżonego nastroju wprowadzić także do swojego mieszkania lub domu. Kiedy dopada nas smutek i spadek aktywności, spróbujmy wyznaczać sobie proste zadania (1 lub 2 w miesiącu), których spełnienie pomoże nam poczuć się nieco pewniej i sprawi nam trochę satysfakcji. To może być pomalowanie tej okropnej, zaplamionej ściany w kuchni. Lub wymiana cieknącej baterii w łazience (co np. z systemem GROHE QuickFix będzie nie tylko proste, ale i przyjemne; jak zabawa dobrze zaprojektowanymi klockami). Własny dom to w końcu najbezpieczniejsza i najlepsza przestrzeń do tego, by odbudować swoją motywację. 

jak wymienić kran

8. Jakie meble i wyposażenie wybrać?

Kilka wiarygodnych analiz wskazuje, że ludzie najlepiej czują się w otoczeniu mebli i wyposażenia ze średniej półki cenowej. Zbyt tanie produktu mogą owocować przekonaniem, że „źle sobie radzimy w życiu” oraz lękiem o to, że za chwilę coś się rozpadnie i będzie wymagało wymiany. Z kolei bardzo drogie rzeczy rodzą poczucie dyskomfortu i wyobcowania – stwarzają wrażenie, jakbyśmy to my byli dla nich, a nie one dla nas.

Zabiegi, o których piszemy, na pewno mogą wywrzeć pozytywny wpływ na nasze psychiczne samopoczucie. Nie są jednak żadnymi cudownymi lekami. Pamiętajcie, aby nie obawiać się kontaktu z lekarzem lub psychoterapeutą, gdy okres obniżonego samopoczucia utrzymuje się u Was niepokojąco długo. 

Bibliografia:

https://www.rd.com/list/how-to-create-a-stress-free-home/; https://www.rd.com/list/how-to-create-a-stress-free-home/

Czy ten artykuł był przydatny?

Dziekujemy za opinie :)

Dlaczego ten artykuł nie był przydatny?

  • Artykuł był za krótki
  • W artykule było za mało zdjęć
  • Artykuł nie wyczerpał tematu
  • Z artykułu nie dowiedziałem/dowiedziałam się niczego nowego

Skomentuj artykuł:

Komentarze:

2022-04-22 17:04:55
guśka
Wow! Rzadko kiedy z takim zaineresowaniem czytam artykuły wnętrzarskie. A co do 4. - światło dzienne, ale co z żółtym/pomarańczowym, żeby dodać przytulności? Czy najlepiej takie i takie, w różnych lapmach różne żarówki? Co do foteli z wysokim oparciem - nigdy bym nie wpadła na takie wyjaśnienie! Mam teraz właśnie takiego uszaka od Puszmana, na którym się opieram całą sobą i czuję się mega bezpiecznie, wygodnie. Myślałam, że to po prostu przez fizyczną wygodę oparcia, a tu proszę, fotel ewolucyjnie przystosowany do moich potrzeb :D Natura na obrazach - są jakieś badania na temat tego, jaka dokładnie natura najlepiej działa na psychikę? Krajobrazy górskie, kwiaty, zwierzęta? Fascynująca rzecz!