Kupując ścienną baterię wannową warto zdecydować się na model, którego cechy pozwolą na jego optymalne użytkowanie dostosowane do potrzeb naszych i pozostałych domowników. Sprawdź, na co zwracać uwagę przy wyborze wannowej baterii ściennej tak, by służyła przez wiele lat.
Uszczelkowa lub ceramiczna głowica wannowej baterii ściennej
Na rynku dostępne są dwa rodzaje głowic – uszczelkowe i ceramiczne. Przy zakupie baterii warto zdecydować się na te drugie, jako że głowice ceramiczne są nie tylko trwalsze, ale także zapobiegają nieszczelnościom. Zwróć uwagę także na wielkość głowicy – im jest szersza, tym większy strumień wody można uzyskać. Wielkość wypływu strumienia wody nazywa się klasą przepływu, a jej wartość w przypadku wanien to Z (informację o klasie przepływu znajdziesz na opakowaniu baterii). Warto także wybierać głowice z funkcjami dodatkowymi, np. aeratorem (ibaczej napowietrzaczem lub perlatorem, który zmniejsza zużycie wody) czy elementem tłumiącym hałas, czyli tzw. sitkami, dzięki którym bateria pracuje cicho i lekko (informację o natężeniu hałasu pracującej baterii, czyli tzw. grupie akustycznej, znajdziesz na opakowaniu baterii).
Baterie jednouchwytowe, dwuuchwytowe lub bezdotykowe
Baterie wannowe ścienne z mieszaczem (jednouchwytowe) są wygodniejsze w użyciu niż model dwuuchwytowy – za pomocą pojedynczego uchwytu jednym ruchem ręki możesz kontrolować zarówno temperaturę, jak i ciśnienie wody. Dzięki łatwości i szybkości użycia uznaje się, że korzystanie z baterii jednouchwytowych pozwala na 30-procentowo mniejsze zużycie wody niż w przypadku baterii dwuuchwytowych. Baterie jednouchwytowe są także łatwiejsze w pielęgnacji. Trzecim rozwiązaniem jest wybór bezdotykowej baterii wannowej – najbardziej oszczędnego i higienicznego rodzaju baterii, jednakże relatywnie drogiego i nie zawsze funkcjonalnego (problem z utrzymaniem ciągłości strumienia).
Natynkowe i podtynkowe baterie wannowe
Podczas zakupu baterii wannowej spotkasz się z dwoma rodzajami armatury – natynkowej i podtynkowej. W przypadku baterii natynkowej cały korpus baterii jest widoczny. Zabudowa podtynkowa zaś pozwala ukryć mechanizm w ścianie, a widoczne pozostają jedynie uchwyt, rozeta i wylewka. Zaletą zabudowy podtynkowej jest minimalizm i większe możliwości aranżacyjne wnętrza, a także łatwość pielęgnacji. Ich wadą jest ograniczona możliwość serwisowania, co oznacza konieczność zakupu baterii najwyższej jakości. Jeśli zdecydujesz się na podtynkowy wariant baterii wannowej upewnij się więc, że bateria wyposażona jest w osłonę, którą będzie można łatwo ściągnąć w sytuacji konieczności dostania się do wnętrza zabudowy i naprawy armatury.
Wylewka w ściennej baterii wannowej
Przy zakupie baterii wannowej należy zwrócić uwagę na zasięg wylewki, zwłaszcza w kontekście umiejscowienia baterii względem wanny – wylewka powinna być wystarczająco długa, by sięgać do komory wanny.
Baterie wannowe ścienne – materiał wykonania
Korpus baterii wykonany jest z miedzi. Ważne, by jej stop był dobry jakościowo, a jej ilość użyta do produkcji wystarczająco duża, by bateria była trwała i mało elastyczna. Duża ilość miedzi gwarantuje także grubsze ścianki baterii, a co za tym idzie – zwiększa jej odporność na uszkodzenia. O ilości miedzi użytej do produkcji baterii możesz przekonać się, porównując wagi poszczególnych modeli – im cięższa bateria, tym więcej zawiera miedzi.
Gwarancja oferowana przez producenta
Producenci dobrej jakości armatury oferują zazwyczaj dwa osobne okresy gwarancyjne – pierwszy dotyczy korpusu baterii i głowicy, drugi – pozostałych elementów zestawu. Długości gwarancji powinny wynosić minimum odpowiednio 5 i 2 lata.
Najtańsze baterie wannowe ścienne kosztują kilkadziesiąt złotych, natomiast najdroższe nawet ponad 20 000 zł! Przy wyborze baterii zwróć więc uwagę przede wszystkim na jakość jej wykonania i gwarancję, którą oferuje producent.
Czy ten artykuł był przydatny?
Dziekujemy za opinie :)
Dlaczego ten artykuł nie był przydatny?
- Artykuł był za krótki
- W artykule było za mało zdjęć
- Artykuł nie wyczerpał tematu
- Z artykułu nie dowiedziałem/dowiedziałam się niczego nowego